Codzienność
Swojska Błogość
Ale dawno nie pisałam! Nie mam nic na swoje usprawiedliwienie! W sumie mam i to dużo, ale nie lubię usprawiedliwień. Jest tak jak ma być i piszę dokładnie tyle ile potrzebuję. Choć nie ukrywam, że gdy nie mogę wymyślić tytułu do wpisu, pisze mi się o wiele trudniej…Mam nadzieję, że swojska błogość się nada, a chaotyczny początek rozwinie się w bardziej poukładane zakończenie… Tyle tytułem wstępu. W czasie kwarantanny system wpisów raz w tygodniu dawał Czytaj więcej…